piątek, 7 października 2011

„Ten gitarowy huk, historia zespołu TSA”

„Ten gitarowy huk, historia zespołu TSA”
Autor: Maciej T. Nowak

Dostałem, przeczytałem i powiem szczerze, że nie porwało mnie to specjalnie i w całej rozciągłości. Całość bardziej przypomina zlepek różnych wypowiedzi poszczególnych muzyków poukładanych według jakiegoś tajemniczego, znanego tylko autorowi schematu, niż dobrze skomponowaną, chronologiczną biografię. Momentami można odnieść wrażenie, że tekst składa się z przepisanych wywiadów, których udzielili muzycy w różnych mediach i w różnym czasie niż ze zwierzeniami spisywanymi pod dyktando tejże właśnie książki. Zwłaszcza w przypadku Marka Piekarczyka i Andrzeja Nowaka widać to jak na dłoni. Znane zwroty, opowieści, ciekawe spostrzeżenia są w zasadzie tylko cytowane, nie stanowiąc continuum wydarzeń. 


Pomimo starań autora, który w gruncie rzeczy ma niezły styl i zmysł do prowadzenia narracji, do tekstu wkradają się dziwne „dziury” i nudne fragmenty. Przykładem i jednocześnie apogeum tego jest ostatni, dziewiąty rozdział, zatytułowany „Na co ich stać?”. Staje się on istnym memorandum o poszczególnych muzykach. Czytając ten właśnie rozdział można odnieść wrażenie, że wszyscy dotychczasowi członkowie zespołu niedawno umarli i wspominają siebie po latach. Czasami dygresje do dygresji prowadzą do dziwnych wątków. Wprawdzie całość czyta się lekko i przyjemnie to jednak brakuje w tej historii jakiegoś „ułożenia”, konsekwencji i schematu. Ci, którzy znają historię TSA, nie znajdą w tej książce żadnych nowości, a ci, którzy jeszcze nie zagłębili się w detale ich przeszłości również nie znajdą nic zaskakującego, ani porywającego. Ot, poprawnie spisana historia, którą można szybko przeczytać, ale która nie zostawia miejsca na jakąś refleksję czy zadumę i nie zostaje na dłużej w pamięci. Oczywiście to, co się natomiast rzuca w oczy to okładka z najbardziej chyba znanym zdjęciem Stefana Machela i Andrzeja Nowaka podczas popisów gitarowych, grafika stron w poszczególnych rozdziałach, na których drukowana jest opowieść o zespole, oraz kilka znanych zdjęć, na które można patrzyć przypominając sobie historię zespołu. Żeby nie wspomnieć o sesji zdjęciowej na dachu hotelu Forum, zdjęciach z koncertu w Teatrze Stu w Krakowie, zimowej sesji zdjęciowa na wielkich rurach, czy migawek z musicalu Jesus Christ Superstar.

Pierwsza tego typu publikacja o zespole TSA a już wywołała kontrowersje zarówno po stronie muzyków, jaki i fanklubu Alien. Chcecie wiedzieć, czemu zobaczcie na stronach Kagra

A teraz kilka łyżeczek dziegciu, żeby nie było zbyt słodko, chociaż zbyt słodko w sumie nie było. Pewnie nie znalazłoby się dla nich miejsca gdyby nie były tak rażące. Autor ma pewien nawyk, który powoduje irytację czytającego. Bardzo lubi mianowicie powtarzać pewne fragmenty wypowiedzi muzyków, własne myśli i podsumowania po kilka razy umieszczając je w tekście, co powoduje pewnego rodzaju odczucie natręctwa podczas czytania. Kolejna kwestia to słaba jakość niektórych zdjęć. Nie wiadomo, po co znalazły się w niej cztery zdjęcia z dzieciństwa Marka Kapłona, skoro innych muzyków w tym wieku nie uświadczycie (no dobrze jest jeszcze jedno, na którym widnieje mały Andrzej Nowak na motorze). Sporo też w tekście literówek i błędów. Zaskakuje też liternictwo TSA zastosowane na okładce również dalece odbiega od znaku, jaki znamy i jakim posługuje się zespół. Czyżby wynik zatargu z zespołem i brak możliwości zastosowania logo zespołu?

Ogólnie rzecz ujmując: propozycja dla tych, którzy nie mieli szansy wcześniej poznać całej historii zespołu od prapoczątków powstania zespołu, pierwszych próbach i osobach, które tworzyły i komponowały kawałki zanim najbardziej znany skład się ostatecznie wykrystalizował. Jest to pewnego rodzaju uproszczony przewodnik, z którego dowiedzą się o pierwszym, embrionalnym składzie zespołu, zaznajomią się z „amerykańskim” składem TSA, dowiedzą się, dlaczego skład TSA Evolution nie osiągnął spektakularnego sukcesu, a także jak przy pomocy sądu udało się doprowadzić do powrotu na scenę najbardziej znanego składu z Markiem Kapłonem, Markiem Piekarczykiem, Andrzejem Nowakiem, Januszem Niekraszem i Stefanem Machelem w rolach głównych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz